Zauważyłam ostatnio, że za granicą zaczęła się moda na proste, stare przepisy. Właściwie takie dania bez przepisów. Potrawy, małe przekąski, kolacje czy śniadania, które są tak oczywiste i tak banalnie łatwe, że żaden szanujący się bloger nie ośmieli się ich publikować. Ale to się właśnie zmieni. Na Food 52 widziałam chleb odpiekany na patelni – mój tata go robił, odkąd pamiętam. Kiedy nachodziła go ochota, zjadał, jak to miał w swoim zwyczaju, na stojąco, czekając na kolejną porcję. Jest wiele takich rzeczy, które przygotowujemy i uwielbiamy, ale nie ma ich na blogach, a szkoda.
Kiedyś umieściłam na swoim blogu przepis na „kluski kładzione z jajecznicą i skwarkami”. U mnie w domu nie jadło się takich wynalazków, to dzięki mojemu mężowi poznałam to proste danie i bardzo mi posmakowało. Po opublikowaniu przepisu otrzymałam kilka bardzo krytycznych uwag, że mogłabym się lepiej postarać :-) A widzicie krytykanci, teraz to się wszystko zmienia. I wtedy uważałam, i dziś uważam, że czymkolwiek one są, warto się dzielić przepisami na dobre rzeczy.
Przepis na tą zapiekankę znalazłam w książce z samymi najpyszniejszymi daniami z ziemniaków, a ziemniaczki to my lubimy, bardzo! I w zasadzie w każdej formie zjemy je ze smakiem. Przepis lekko zmodyfikowałam, bo gdybym dodała wszystkie składniki (np. dwa rodzaje śmietany), potrawa wyszłaby zbyt rzadka.
Zapiekanka ziemniaczana à la paysanne
Składniki dla 3 – 4 osób: 1kg ziemniaków, 20g masła (można pominąć), 200g wędzonego boczku pokrojonego w paseczki, duża garść posiekanej zielonej cebulki, 5 łyżek majonezu, 100g gęstej kwaśnej śmietany, 2 jaja, 1 łyżeczka musztardy (najlepiej Dijon à l’ancienne), 60g sera Comté lub parmezanu, startego
Ziemniaki obierz, pokrój na ćwiartki i ugotuj w lekko osolonej wodzie. Odcedź.
Na patelni rozpuść masło i usmaż boczek.
Ugotowane ziemniaki ubij i połącz z majonezem, śmietaną, jajami i musztardą. Możesz użyć w tym celu blendera.
Następnie wymieszaj łyżką z cebulką, boczkiem i 2⁄3 sera.
Przełóż całość na patelnię lub do naczynia wysmarowanego masłem. Posyp resztą sera i piecz w 180 stopniach, około 30 minut. Podawaj na gorąco z sałatką, albo maślanką, smacznego!